Ridley Scott konsekwentnie mierzy się z bardzo różnymi gatunkami filmowymi. Jest reżyserem tak niesamowicie wszechstronnym, że może po prostu przejść od kręcenia filmu, którego akcja rozgrywa się w futurystycznym Los Angeles, a potem wrócić prosto do 44 roku przed Chrystusem, by pokazać upadek rzymskiego generała w Gladiatorze.
Repertuar Ridleya Scotta zdaje się nie mieć granic, a ten nieustannie wyznacza sobie nowe artystyczne wyzwania, z których realizacji potem może być dumny. Chociaż, trzeba te przyznać, że nawet jemu zdarzają się chwile, kiedy popełnia błędy. Przepis na sukces Ridleya Scotta jest świetnej jakości, ale nie jest to receptura niezawodna, a Królestwo Niebieskie jest tego przykładem.
Jak pobrać Królestwo niebieskie
Film można pobrać ze sklepu cyfrowego. Kliknij na przycisk Download na końcu tej recenzji.
Recenzja filmu
Ten historyczny dramat fabularny oparty jest na bardzo osobliwym splocie wydarzeń, jakie miały miejsce podczas krucjat XII wieku, po tym, jak chrześcijańscy inkwizytorzy zajęli siłą Jerozolimę. Podążając za legendą Baliana z Ibelin, film pokazuje, jak francuski rolnik udał się do Królestwa Jerozolimskiego, aby pomóc pokonać muzułmańskiego przywódcę sułtana Saladyna Ayyubiego, który chciał odebrać Jerozolimę chrześcijanom. Film opowiadając tę historię, pozwolił sobie na wiele swobody twórczej, co spowodowało ogromną liczbę problemów.
Na pierwszy rzut oka trudno wskazać konkretne wady tego dzieła, ponieważ, to co widzimy zapiera dech w piersiach. Wizualnie Królestwo niebieskie jest piękne i jednocześnie ekstrawaganckie, jak przystało na epicki film historyczny. To film, który traktuje swoją tematykę dość poważnie, ale jednocześnie przedstawia historię, która wprowadza widza w błąd, jeśli chodzi o rzeczywiste historyczne wydarzenia. Nie stanowiłoby to jednak problemu, ale historia, którą tutaj oglądamy, jest w istocie dość nijaka.
Reżyseria Ridleya Scotta uratowałaby ten film przed bałaganem, który zrodził mdły i wydumany scenariusz, ale film jest tak długi, że nie jest to po prostu możliwe. Premiera kinowa trwała 144 minuty, co wydaje się jeszcze akceptowalne. Natomiast wersja reżyserska to aż 199 minut – tego już nie da się obejrzeć ze względu na dużą liczbę niewnoszących wiele wypełniaczy i długich scen niczym z tureckiej telenoweli.
Film po prostu nie wie, w którym momencie powidzieć sobie stop. Jedynym aspektem Królestwa niebieskiego, który pomaga ożywić przedstawioną tu historię, jest gra aktorska. Aktorzy są naprawdę fantastyczni i grają absolutnie cudowne role.
Postacie
Postacie są słabo rozwinięte i szczerze dość nijakie, ale to nie przeszkadza drużynie składającej się Orlando Blooma, Evy Green, Jeremy’ego Ironsa, Davida Thewlisa, Brendana Gleesona, Liama Neesona, Edwarda Nortona i Ghassana Massouda w tworzeniu absolutnie niebiańskich kreacji.
Opraca wizualna
Wizualnie ten film jest tak efektowny, jak się można spodziewać. Jest to film fabularny Ridleya Scotta, co oznacza, że pozostanie on mimo wszystko atrakcyjny, mimo że scenariusz i reżyseria filmu nie będą na tym samym poziomie. Ten film ma fantastyczną gradację kolorów, poziom kinematografii Władcy Pierścieni i wspaniałą choreografię akcji, a także jedną z najlepszych prac kamery, jaką można znaleźć w epopei z epoki. Nie wspominając już o tym, że scenografia zapiera dech w piersiach, co jeszcze bardziej podnosi poziom filmu.
Muzyka
Muzykę stworzył Hans Zimmer, co w zasadzie samo w sobie mówi o jej jakości. Jeśli ma sie na pokładzie Hansa Zimmera, to oznacza, że ścieżka dźwiękowa filmu jest w dobrych rękach. Nie ma nikogo lepszego od tego człowieka, a on tylko to potwierdza, tworząc soundtrack godny najwyższego uznania. Ta muzyka sprawia, że bitwy wydają się jeszcze bardziej imponujące, a stawka, o którą walczą bohaterowie jeszcze wyższa.
Podsumowanie
Podsumowując, Królestwo Niebieskie jest niewypałem tylko na dwóch frontach – opowiadanej historii i bohaterów filmu. Te dwa aspekty sprawiają, że można powiedzieć, że jest to produkcja świetna. Niestety ciężko swobodnie zanurzyć się w przedstawionym świecie, ze względu na okropnie powolne tempo tego filmu i to, jak nijacy są główni bohaterowie. Jeśli chodzi o opowiedzenie dobrej historii, ten film po prostu zawodzi.