W końcu udało mi się wybrać do kina na Mission: Impossible – Dead Reckoning Part 2… a właściwie Mission: Impossible – The Final Reckoning, bo tak ostatecznie zatytułowano ten film, wydany rok później niż pierwotnie planowano. Uważałem, że Dead Reckoning to masa świetnej zabawy, a The Final Reckoning był bez wątpienia jednym z moich najbardziej wyczekiwanych filmów roku.
Jak pobrać Mission: Impossible – The Final Reckoning
Mission: Impossible – The Final Reckoning miał swoją premierę 23 maja 2025 roku. Można się spodziewać, że film będzie dostępny do pobrania lub streamowania na Paramount+ lub innych cyfrowych platformach streamingowych kilka miesięcy po premierze kinowej. Kliknij przycisk Pobierz na końcu tej recenzji i sprawdź dostępne opcje.
Recenzja filmu
Ostatni film w serii Mission: Impossible
Muszę przyznać, że jak na film kończący niemal 30-letnią serię, wszyscy zaangażowani wykonali fantastyczną robotę. Pamiętam premierę pierwszego filmu i powiązaną z nim grę wideo, która pojawiła się jakieś dziesięć milionów lat za późno. Mam też bardzo ciepłe wspomnienia z MI:2 i epickimi piosenkami Limp Bizkit oraz Metalliki. To seria, która towarzyszyła mi od połowy lat 90., a teraz dobiegła końca.
Czy seria Mission: Impossible będzie kontynuowana?
Stawiam to pytanie, mimo że Tom Cruise publicznie stwierdził, że to jego ostatnia Mission: Impossible i że tytuł The Final Reckoning nie jest przypadkowy. Ale mówimy tu o Hollywood, więc nie zdziwiłbym się, gdyby pojawił się reboot lub Next Reckoning. Choć historia rzeczywiście zostaje zakończona, twórcy zostawili sobie wiele furtek, by kontynuować franczyzę bez Ethana Hunta.
Fabuła: Ethan Hunt kontra Sztuczna Inteligencja
Akcja rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach z Dead Reckoning. Ethan Hunt i jego zespół wciąż próbują powstrzymać zbuntowaną AI – Entity – zanim doprowadzi do nuklearnej zagłady! Sposób, w jaki AI szerzy dezinformację i manipuluje faktami, jest świetnie przedstawiony i bardzo trafny w kontekście współczesnego świata.
Złoczyńcy i akcja w The Final Reckoning
Muszę przyznać, że główny złoczyńca (nie AI), którego poznaliśmy w Dead Reckoning, nadal nie jest tak dobrze zarysowany, jak bym sobie tego życzył. Mimo to, Mission: Impossible – The Final Reckoning to niesamowicie zabawny film akcji. Kaskaderskie wyczyny, jak można się spodziewać, są po prostu szalone i należą do najbardziej widowiskowych, jakie widziałem w kinie.
Najlepsze sceny akcji w Mission: Impossible – The Final Reckoning
Główna scena akcji, którą widzieliśmy w zwiastunie i na plakacie, przedstawia Ethana Hunta na samolocie i jest naprawdę niesamowita. Jednak scena w łodzi podwodnej to jedna z najbardziej spektakularnych scen, jakie widziałem od bardzo dawna. Jest pełna napięcia, świetnie nakręcona i trzyma w napięciu przez cały czas. Powiem szczerze – bardzo się cieszę, że zapłaciłem trochę więcej i obejrzałem to na dużym ekranie IMAX w moim kinie.
Powracające postacie i ukłon w stronę fanów
Wszyscy są na miejscu, pojawiają się też nowe twarze i wiem, że to brzmi banalnie, ale jeśli kochasz tę serię, będziesz się świetnie bawić. Twórcy zrobili kilka naprawdę fajnych odniesień do przeszłości, także tych mniej oczywistych, co bardzo mi się podobało. Trzeba też przyznać, że dobrze radzą sobie z wprowadzeniem widzów mniej obeznanych z franczyzą. Ale szczerze – nie wiem, czemu ktoś miałby oglądać film wieńczący serię rozpoczętą w 1996 roku bez znajomości poprzednich części. Oczywiście można się dobrze bawić jako na filmie akcji, ale wiele smaczków umknie.
Ostateczne wrażenia po Mission: Impossible – The Final Reckoning
Jeśli mam być w 100% szczery, chyba trochę bardziej podobał mi się Mission: Impossible – Dead Reckoning, ale Mission: Impossible – The Final Reckoning to nadal świetna zabawa. Może trochę za długi, szczególnie biorąc pod uwagę, że to część druga – cała saga Reckoning trwa łącznie sześć godzin! Mimo to, gdy wyszedłem z kina, moje siedzenie było martwe, ale byłem bardzo zadowolony z zakończenia historii Ethana Hunta.
