Myślę, że ostatnim razem, gdy byłem tak podekscytowany filmem, jak tym razem, było to przed premierą Avengers: Koniec gry. Moje oczekiwania co do Spider-Mana: Bez drogi domu były absurdalnie wysokie, ale i tak jakimś cudem efekt końcowy je przerósł. To nie tylko jeden z moich ulubionych filmów o Spider-Manie, jeden z najbardziej ulubionych fillmów Marvel Cinematic Universe, jeden z moich najbardziej ulubionych filmów opartych na komiksach, ale i jeden z moich najbardziej ulubionych filmów wszechczasów!
Jak pobrać Spider-Man: Bez drogi do domu
Film powinien być dostępny do pobrania już 45 dni po jego kinowej premierze w USA 17 grudnia 2021 r. Kliknij na przycisk Download, aby sprawdzić aktualną dostępność. Sprawdź też poprzednie filmy z serii – Homecoming (2017) i Daleko od domu (2019).
Recenzja filmu
Biorąc pod uwagę ilość szumu związanego z filmem, założę się, że jedynymi osobami, które nie słyszały nic o jego fabule był Święty Mikołaj i Zajączek Wielkanocny. Nie zamierzam dziś rozdawać na lewo i prawo spoilerów w mojej recenzji, ponieważ jest to film, który trzeba zobaczyć na własne oczy. Chcę wam jedynie przedstawić podstawy tego, co dzieje się w tej historii.
Zasadniczo życie Petera Parkera jest zrujnowane teraz, gdy wszyscy wiedzą, że jest Spider-Manem. Co najgorsze, brak dyskrecji Mysterio wpłynął również na życie Neda, MJ i ciotki May. Z powodu J Jonaha Jamesona i Daily Bugle wiele osób w Nowym Jorku zwróciło się przeciwko Spider-Manowi, co jeszcze bardziej utrudnia życie Peterowi i jego przyjaciołom.
Peter wpada na świetny pomysł, aby udać się do Doktora Strange i sprawdzić, czy potrafi rzucić jakieś zaklęcie, aby ludzie zapomnieli, że jest Spider-Manem. Cóż, Doktor Strange zgadza się, ale coś idzie nie tak i w okolicy zaczynają pojawiać się złoczyńcy z innych wszechświatów. Nie będę wdawał się w dalsze szczegóły – im mniej będziesz wiedzieć, tym bardziej niesamowity będzie dla ciebie ten film.
Spider-Man: Bez drogi do domu to mega emocjonująca przejażdżka od początku do samego końca. Ten film toczy się w zawrotnym tempie, a akcja jest świetna – to jedne z najlepszych momentów w całym MCU. W filmie jest też dużo śmiechu, a także trochę smutku i wzruszeń.
W Spider-Man: Bez Drogi do domu widzimy Spider-Mana jako bohatera. Jednak podobało mi się też, że mogliśmy również zobaczyć, jak Peter Parker dorósł. Myślenie o tym, co może się stać w następnym filmie o Spider-Manie lub w dowolnym innym filmie z udziałem Petera jest bardzo ekscytujące.
Już zwiastuny zdradziły, że filmie mamy złoczyńców z trzech różnych serii o Spider-Manie. Mogło to doprowadzić do bałaganu, ale jestem zdania, że pokazanie motywacji czarnych charakterów zrealizowane zostało tu lepiej niż w oryginalnych filmach. Moim osobistym faworytem był Willem Defoe jako Zielony Goblin/Norman Osborne.
Był naprawdę dobry w pierwszym filmie o Spider-Manie, ale jego występ tutaj to była jeszcze wyższa półka. Transformacja Normana od naukowca Normana Osborna do Zielonego Goblina została pokazana fasycynująco dobrze. A walka Spider-Mana z Zielonym Goblinem – palce lizać!
Starałem się być tak ostrożnym, jak tylko mogłem, opisując to, co wydarzyło się w tym filmie, aby nie zepsuć czekających cię epickich i oszałamiających niespodzianek. Wystarczy więc, że powiem, że Spider-Man: Bez drogi do domu to po prostu fantastyczny film od początku do drugiej sceny podczas napisów końcowych. Z pełnym przekonaniem ogłaszam ten film moim filmem numer jeden z 2021 roku. Jest tak dobry. Mam już zarezerwowane bilety na drugi seans.