Era Rogera Moore’a jako Jamesa Bonda zakończyła się w 1985 roku filmem Zabójczy widok, jednak film odniósł duży sukces kasowy, więc było pewne, że nowy film o Bondzie powstanie! Ciekawe jest to, że Roger Moore twierdzi, że sam zrezygnował z roli, podczas gdy studio utrzymuje, że to oni go zwolnili. Tak czy inaczej, odejście od Rogera Moore’a było właściwą decyzją – nawet James Bond nie pokona czasu!
Jak pobrać W obliczu śmierci
W obliczu śmierci miało premierę 31 lipca 1987 roku. Można pobrać lub obejrzeć film na platformie cyfrowej. Kliknij przycisk Download na końcu tej recenzji i wybierz swoją opcję.
Recenzja filmu
Timothy Dalton jako nowy James Bond
Proces przesłuchań do roli nowego Jamesa Bonda w tamtym czasie jest bardzo interesujący. Pierce Brosnan podobno otrzymał tę rolę, ale z powodu konfliktu z jego serialem Detektyw Remington Steele nie mógł jej przyjąć. Szczerze mówiąc, to wyszło na dobre, bo dekadę później Brosnan zagrał Bonda, a te dodatkowe 10 lat sprawiły, że był lepszym Bondem.
Ostatecznie wybrano Timothy’ego Daltona, który moim zdaniem poradził sobie znakomicie. Bond Daltona jest zupełnie inny od Bonda Moore’a. Ten Bond jest znacznie poważniejszy i ma twardszy charakter, jeśli można tak to ująć. Po dekadzie, w której Moore odcisnął swoje piętno na tej postaci, zmiana stylu była dobrym ruchem.
Fabuła filmu W obliczu śmierci
Fabuła W obliczu śmierci to klasyczny bondowski thriller szpiegowski i przy stylu, w jakim Dalton gra Bonda, ten typ historii sprawdził się idealnie. Bond zostaje wysłany do Bratysławy, by pomóc generałowi KGB, Georgiemu Koskovowi, uciec na Zachód, jednak oczywiście ta misja nie przebiega gładko.
Uwielbiam scenę w sali koncertowej, gdzie widzimy, jak “zamachowiec” strzela do generała Koskova. Jednak nie wszystko jest takie, jak się wydaje, bo KGB przywróciło protokół, który zakłada likwidację wszystkich szpiegów! To podnosi napięcie między Sowietami a Zachodem do ekstremalnego poziomu!
Złoczyńcy i dziewczyna Bonda w W obliczu śmierci
W W obliczu śmierci dzieje się bardzo dużo. Głównym czarnym charakterem jest handlarz bronią Brad Whitaker, grany przez Joe Dona Bakera, który jest całkiem zabawnym złoczyńcą w stylu Bonda. Mamy tu kilka świetnych zwrotów akcji, a dziewczyną Bonda jest Maryam d’Abo, która moim zdaniem była bardzo sympatyczna – byle tylko trzymać ją z dala od wiolonczeli!
Film jest być może odrobinę za długi i uważam, że niektóre sceny mogłyby być skrócone, bo wydaje się, że czasem za bardzo tłumaczą każdy zwrot akcji. Nie sprawia to, że film się dłuży, ale po odjęciu kilku minut tempo byłoby lepsze, a sam film – bardziej ekscytujący.
Poważniejszy film o Bondzie z mniejszą ilością humoru
W obliczu śmierci, jak wspomniałem, to bardziej poważna odsłona przygód Bonda, praktycznie nie ma tu humoru znanego z poprzednich części i szczerze mówiąc – to pasuje do tej wersji Bonda znacznie lepiej. Choć trzeba przyznać, że film może momentami traktować siebie zbyt poważnie.
Gra wideo The Living Daylights – nostalgiczne wspomnienia
W moich recenzjach GoldenEye, Jutro nie umiera nigdy i Świat to za mało wspominałem o adaptacjach tych filmów w formie gier wideo. W latach 80. kupiliśmy komputer ZX Spectrum dla całej rodziny i to właśnie James Bond 007 Action Pack zawierał grę na podstawie W obliczu śmierci. Zestaw zawierał również pistolet świetlny i pamiętam, że świetnie się przy tym bawiłem – przynajmniej dopóki nie dostałem NES-a, po czym ZX Spectrum odszedł w zapomnienie. Ale mam miłe wspomnienia z czasów, gdy ten ogromny, jak mi się wtedy wydawało, zestaw Bonda pojawił się w naszym domu.
Podsumowanie filmu W obliczu śmierci
Jak na film, który miał zaprezentować światu nowego Jamesa Bonda, W obliczu śmierci wypadł całkiem nieźle. To solidny thriller szpiegowski, i choć lubiłem humor w poprzednich częściach, tutaj prawdopodobnie nie pasowałby do ogólnego tonu. To dobra rozrywka, a Timothy Dalton świetnie poradził sobie w swojej debiutanckiej roli.
