W 2014 roku Sony wydało Until Dawn na PlayStation 4 i było to niesamowite. Tak naprawdę uważam Until Dawn za jedną z najlepszych gier grozy tej generacji konsol – być może nawet moją ulubioną. Przeszedłem tę grę wiele razy, bo taki właśnie był jej zamysł. Grupa przyjaciół w ogromnej chacie w lesie była śledzona przez tajemniczego napastnika, ale nic nie było takie, jak się wydawało.
Jak pobrać Until Dawn (film z 2025 roku)
Until Dawn miał premierę 25 kwietnia 2025 roku. Można się spodziewać, że w ciągu kilku miesięcy od tej daty będzie dostępny do streamowania lub pobrania na Netflixie lub innych platformach cyfrowych. Kliknij przycisk „Pobierz” na końcu tej recenzji i dokonaj wyboru.
Recenzja filmu
Gra Until Dawn miała niesamowity zwrot akcji, którego się zupełnie nie spodziewałem. Była to też gra, w której śmierć postaci była ostateczna – znikały one z reszty fabuły. To sprawiało, że historia mogła potoczyć się na wiele różnych sposobów. Until Dawn doczekał się remake’u w 2024 roku, który – moim zdaniem – był zupełnie niepotrzebny, ale mimo to ten remake był o wiele lepszy niż ten film.
Do kogo skierowany był film Until Dawn?
Zastanawiam się, jaki był cel stworzenia filmu Until Dawn! Nie żartuję. Dla kogo był ten film? Na pewno nie dla fanów gry, bo praktycznie nie ma z nią nic wspólnego. Z drugiej strony, jeśli ktoś obejrzy ten film z ciekawości i pomyśli, że jest fajny, a potem sięgnie po grę, to prawdopodobnie będzie się zastanawiał, dlaczego film i gra mają ten sam tytuł!
Fabuła horroru i postacie
Słuchajcie, kocham horrory – jeśli miałbym wybrać ulubiony gatunek, to właśnie horror. Wiedziałem od początku, że film zmieni wiele rzeczy względem gry, ale mimo to widziałem potencjał na dobrą zabawę. I uczciwie mówiąc, pierwsza ćwiartka, a może nawet połowa filmu była naprawdę przyjemna.
Zwroty akcji i klimat domku w lesie
Grupa przyjaciół, jedna z nich – Clover – ma siostrę, która zaginęła, i razem z przyjaciółmi próbują dowiedzieć się, co się z nią stało. Jako pretekst, by zebrać grupkę młodych ludzi w przerażającym domu w lesie – działa. Miałem wielką frajdę z nawiązań do filmu „Cabin in the Woods”, szczególnie gdy pojawił się Peter Stormare jako stary, dziwny facet – a to świetne, bo grał też w grze Until Dawn.
Horrorowy chwyt i błędy narracyjne
Kiedy docierają do domu, zaczynają ginąć w dość brutalny sposób, co daje dużo zabawy. Początkowo dobrze się bawiłem, choć wciąż zastanawiałem się, dlaczego do diabła to w ogóle nosi tytuł Until Dawn! „Chwyt” polega na tym, że po śmierci wszystkich czas się resetuje, a oni próbują przetrwać „do świtu” jeszcze raz.
Słabe postacie i nadmierne tłumaczenie fabuły
To naprawdę mogło być udane kino grozy, ale w połowie filmu coś się zmienia – bohaterowie już nie mogą ginąć tak często, jak wcześniej. Do tego film ma tendencję do przesadnego tłumaczenia wszystkiego widzowi, co staje się strasznie irytujące. A co gorsze – w ogóle nie zżyłem się z żadną z postaci. W grze był fantastyczny zestaw bohaterów – niektórych lubiłeś, innych nienawidziłeś, ale ci zależało. Poza Clover, nie potrafię sobie przypomnieć imienia żadnej innej postaci z filmu.
Ostateczne przemyślenia o Until Dawn jako adaptacji gry
Widziałem zdecydowanie gorsze filmy niż Until Dawn, i nawet gorsze adaptacje gier, ale kluczowe tutaj jest słowo „adaptacja”. To w ogóle nie przypomina gry, na której niby jest oparte! Jak już wspomniałem, wiedziałem, że wprowadzą zmiany, ale nie sądziłem, że aż tak – to zupełnie inna historia! Zamiast tego obejrzyj oryginalną wersję na PS4 lub remake na PS5. Może obejrzyj film w streamingu, ale nie warto wybierać się na niego do kina!